21.10.2013

małe zakupy

Dzisiaj udaliśmy się na zakupy drzewek aby uzupełnić stan posiadania w naszym ogrodzie.
 Pojechaliśmy do małej szkółki z drzewami i roślinami egzotycznymi i nie tylko
 i kupiliśmy : sosnę himalajską, świerk srebrny ,  świerk serbski / zastąpi  objedzoną przez sarny choinkę /
oraz miłorząb japoński dwuklapowy.


                                                     świerk srebrny                          


choinka po reanimacji przeniesiona w nowe miejsce


świerk serbski

sosna himalajska


daglezja posadzona dwa lata temu  / też troszkę oskubana przez sarny/ 
ale dzielnie się trzyma i rośnie w górę 


dzisiejszy nabytek miłorząb japoński  ..... a to wybór mojej żony  


 wierzba posadzona od gałązki  ładnie się rozkrzewia 


żarnowiec  różowy kupiony wiosną tego roku będzie kształtowany w drzewko

a żarnowiec czerwony będzie krzaczkiem 

juki przesadzone w nowe miejsce oraz nowe młode dosadzone 
i nasza kocica która uwielbia się bawić między nimi

14.10.2013

Ciąg dalszy zwiedzania okolicy

Dzisiaj jest piękna słoneczna aczkolwiek chłodna pogoda, wybraliśmy się parę kilometrów od domu do miejscowości Brody gdzie mieści się piękny chociaż zniszczony zamek, oraz nadleśnictwo wraz z bardzo wysoką wieża widokową  dostępną dla zwiedzających  oraz piękny mały ogród  z ciekawymi drzewami   i krzewami a wszystko to jest położone przy parku krajobrazowym Natura 2000.

Zamek w Brodach w trakcie odbudowy długo trwały przygotowania ale w końcu rozpoczęto odbudowę 


A tu wybraliśmy się do nadleśnictwa w  Brodach gdzie mają bardzo wysoką wieżę obserwacyjno-widokową


oraz opodal tej wieży jest też budynek w którym mieści się wystawa okazów jakie można znalezć w tym parku krajobrazowym i nie tylko a także mały ogród z ciekawymi drzewami i roślinami a oto niektóre z nich

magnolia szerokolistna



magnolia parasolowa

świerk kłujący "Białobok"

mamutowiec olbrzymi


sosna himalajska

różanecznik hybryd

laurowiśnia wschodnia "Zabeliana"

cedr atlaski


9.10.2013

Z ostatniej chwili

Dzisiaj po piętnastej wyskoczyłem do lasu za płot na ulubione nasze rydzunie po 20 minutach przyniosłem kilka tak na podwieczorek ale nie dotrwały do podwieczorka i zjedliśmy je od razu pycha mniam mniam.Ale przypomniałem sobie że nie byłem od dwóch dni na końcu działki i proszę dziewięć prawdziwków i poco biegać po lesie jak grzybki rosną na ogrodzie. Ostatnio nie zamieściłem zdjęć za to dzisiaj najpierw zdjęcia a potem jedzonko :)))



porządki w ogrodzie

Przez te kilkudniowe przymrozki byłem zmuszony do wcześniejszego przygotowania roślin do zimowania.  Właśnie skończyłem wykopywanie roślin cebulowych oraz bulwowych które na zimę muszą przeczekać
 w cieplejszym miejscu a przy okazji  sprawdzić ich kondycję .
Pozostałe rośliny jednoroczne które jeszcze kwitły a zostały porażone mrozem trzeba było powyrywać
 a miejsca po nich przygotować już na przyszły rok aby żona wiosną mogła posadzić swoje ulubione   kwiatki .
Natomiast jeszcze pozostały rośliny i krzewy które zimują ale na nie jeszcze czas. Chociaż przy niektórych trzeba będzie zastosować specjalne okrycia bo chociaż ich się nie wykopuje to trzeba je solidnie zabezpieczyć przed mrozami i zimowymi dodatnimi temperaturami bo nie można przy nich dopuścić do przymarznięcia jak i do przegrzania bo mogą za wcześnie wejść w proces wegetacji.



                                          tegoroczne piwonie i mała trawa pompasowa

                                                  trawa pompasowa różowa i biała

                                                    malwy przesadzone na nowe stałe miejsce
miejsce po kwiatkach które przemarzły i zostały już usunięte

wykopane dalie (suszą się) 


Młodziutkie paulowne i młodziutka trawa pompasowa
              kanny czerwone kwitnące na żółto i kanny zielone kwitnące na czerwono i żółto

                                                      gladiole wysokie
 sadzonki laura zimującego w naszym klimacie nie szkodzą im nawet 30C mrozy na wiosnę odbijają można by powiedzieć ze zdwojoną siłą
                                             młode sadzonki robini włochatej


                                   

8.10.2013

Rydze na obiad

Dzisiaj przyszedł nam apetyt na rydze więc wybrałem się  na swoje stałe miejsce gdzie od paru lat zbieram rydze nie zawiodło mnie moje miejsce, uzbierałem ponad pół koszyka takiego od truskawek po przyniesieniu ich  do domu żona przygotowała je ale była uczta, a jaka slinka ciekła  w trakcie smażenia :))), dawno już takiej uczty nie było przez te przymrozki to i rydze sobie poszły ale od trzech dni mamy ciepłe noce to grzyby powróciły, więc można sobie pofolgować w wybieraniu zachcianek na grzyby.Z tego wszystkiego zapomniałem zrobić kilka fotek

3.10.2013

Podziwiamy okolicę

Jako że od trzech dni mamy przymrozek i korzystając z wolnej chwili od prac w ogrodzie, wraz z żoną wybraliśmy się na zwiedzanie dalszej części okolicy dzisiaj pojechaliśmy na nowy zalew który powstał kilka lat temu. Teraz dopiero jest zagospodarowywany zrobiono pomost, kąpielisko i w tym roku wybudowano piękny budynek z toaletami i przebieralnią, postawiono też trzy altany gdzie można odpocząć albo się schować przed deszczem.Ale najważniejsze dla nie tylko męskiego grona są tu też ryby oraz porobione pomosty dla wędkarzy gdzie można miło i spokojnie spędzić czas szkoda tylko, że ja sam  nie przepadam za łowieniem ryb może kiedyś kupię sobie jakąś wędkę i spróbuję złowić może złotą rybkę a przydała by się.