Jakiś czas temu wsadziłem w doniczkę z ziemią parę nasion cytryny, pomarańcza i mandarynki oraz jedno nasionko które akurat wsadziła żona (liczi) a tak na próbę może wzejdzie i proszę jest
z paru nasion wzeszły dwie cytrynki oczywiście nasza kocica musiała sprawdzić jak smakuje, i została jedna
z paru nasion wzeszły dwie cytrynki oczywiście nasza kocica musiała sprawdzić jak smakuje, i została jedna
w tej doniczce wzeszło kilka nasionek pomarańczy i chyba mandarynki bo wsadzone były razem puzniej je się rozsadzi do osobnej doniczki
a to jest właśnie to liczi owoce mają pyszne ale wyczytałem że raczej w doniczkach nie owocują ale ciekawy jestem jak będzie wyglądało same drzewko
a tu wzeszły dwie lilie cebulki kupiłem w jakimś markecie już miały kiełki więc je dałem od razu do doniczki niech sobie rosną mają już zalążki kwiatka
miałem parę zeszłorocznych cebulek frezji a też wsadziłem a co będą troszkę szybciej od tych co teraz dopiero posadzę uwielbiam ich zapach
Gratulacje! Serce się raduje jak coś co się samemu posieje zaczyna rosnąć :) Frezje faktycznie pachną cudownie. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńwitam abyś wiedział że tak nie cieszą roślinki które były kupione jak te własnoręcznie posadzone, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiele razy eksperymentowałam sobie z cytryną czy pomarańczą. Roślinki chętnie i szybko rosną ale owoców nie doczekałam. Liczi wygląda bardzo ciekawie! Masz racje Janiu, nic tak nie cieszy jak własne sadzonki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam z deszczowego południa.
Witam dzięki za odwiedziny i komentarz na owoce nie liczę ale mile były by widziane bardzo lubię zapach drzewka cytrynowego więc może w zamian to da chociaż trochę radości. Pozdrawiam również cieplutko z deszczowego zachodu
Usuń