28.03.2013

Mały nicpoń koziołek

Śnieg powoli topnieje i pod dom gdzie nie ma już śniegu przyszedł w odwiedziny młody koziołek zresztą prawie co dziennie jak nie sam to w towarzystwie sarny oraz małym koziołkiem, można by powiedzieć rodzinka w komplecie. Ostatnio coraz częściej zaglądają nam na podwórek  a nawet  maleństwo potrafiło przejść się po tarasie. Szkoda że nie zdążyłem zrobić zdjęcia ale wzięły mnie przez zaskoczenie, po tym zajściu aby nie mieć przypadkowych gości w domu , byłem zmuszony zrobić okiennice do drzwi tarasowych teraz mam pewność, że żadne zwierzę nie będzie przypadkowym gościem naszego domu. Najbardziej zawiedzionym lokatorem naszego domu jest nasza suczka która siedząc pod drzwiami obserwowała  sobie taras jak i las, a teraz może podziwiać tylko w tedy jak jesteśmy w domu no i oczywiście jak nie urzęduje na podwórku albo w sadzie, ale i w tym czasie nie ma tam żadnego zwierza  oczywiście nie domowego, chociaż zresztą jak już pisałem  to i te dzikie się jej nie boją, chyba się z nimi zaprzyjażniła  no i dobrze.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz