31.03.2014

słonecznie

Poranne słoneczko zwiastuje piękny słoneczny i pogodny dzień 

pierwsze kwiatki na jagodzie kamczackiej ten osobnik jest młodziutki w zeszłym roku był kupiony na jesień razem z drugim krzaczkiem natomiast dwu latka jest troszkę puzniejsza i jeszcze nie ma kwiatów
dwu letnia laurowiśnia dostała do towarzystwa jeszcze trzy malutkie wyhodowane ze szczepek ale prawdo podobnie to ma być laur niestety nie wiem bo przyjechały z daleka i osoba która te szczepki przywiozła to zbytnio się na tym nie zna
 mają szersze liście i większe od laurowiśni którą już posiadam
ziemia w tym miejscu już odtajała i pokazały się nie śmiało hiacynty 
a to jeden z gozdzików brodatych rosnących na swojej rabatce 
 jedna z malw będzie w tym roku kwitła po raz pierwszy, mam dwie z tego gatunku jedna żółta a druga czarna
sosna himalajska posadzona w zeszłym roku puszcza nowe przyrosty
 a to moja jedyna prymulka która przetrwała zimę i nie została zjedzona przez nornice a tego ci u nas dostatek mimo że moje pieszczochy uwijają się jak tylko mogą wraz z kocią koleżeńską  pomocą to i tak nie mogą przegonić tego mysiego toważystwa
a to są dziko rosnące fiołki fioletowe i białe rosną nie opodal naszego płotu



17.03.2014

Nie tylko z domowych nasionek

Jakiś czas temu wsadziłem w doniczkę z ziemią parę nasion cytryny, pomarańcza i mandarynki oraz jedno nasionko które akurat wsadziła żona (liczi) a tak na próbę może wzejdzie i proszę jest
 z paru nasion wzeszły dwie cytrynki oczywiście nasza kocica musiała sprawdzić jak smakuje, i została jedna
w tej doniczce wzeszło kilka nasionek pomarańczy i chyba mandarynki bo wsadzone były razem puzniej je się rozsadzi do osobnej doniczki  
a to jest właśnie to liczi owoce mają pyszne ale wyczytałem że raczej w doniczkach nie owocują ale ciekawy jestem jak będzie wyglądało same drzewko
a tu wzeszły dwie lilie cebulki kupiłem w jakimś markecie już miały kiełki więc je dałem od razu do doniczki niech sobie rosną mają już zalążki kwiatka 

miałem parę zeszłorocznych cebulek frezji a też wsadziłem a co będą troszkę szybciej od tych co teraz dopiero posadzę uwielbiam ich zapach


14.03.2014

piękna niby wiosenna pogoda

Korzystając z chwili wolnego czasu oraz z pięknej pogody wybraliśmy się nad zalew aby  nasza psica mogła by sobie trochę pobiegać nie tylko po ogrodzie ale i gdzie indziej. Spacer był super ale no własnie ale jeszcze nigdy nie złapaliśmy na niej tyle kleszczy na krótkim odcinku spacerku aż 5 sztuk no i trzeba było się zwijać abyśmy i my ich nie nałapali,  po powrocie do domu obowiązkowy prysznic i oględziny czy sobie ten jegomość gdzieś się nie przyssał na szczęście nie było no i nasza psica też nie miała.


A tutaj cóż widzimy można by powiedzieć nie opodal naszego domu lisiura wykopała sobie domek i prawie codziennie uskutecznia sobie spacery jak nie po naszym sadzie to wzdłuż naszego ogrodzenia aby nie narazić się naszej psicy zresztą i tak sobie z tego nic nie robi bo i nasza psica ma respekt przed chytruskiem. W zeszłym roku była parka z dwojga dzieciakami ciekawe czy w tym roku też będą maluchy

No oczywiście stali bywalcy też już przychodzą na świeżą  trawkę na wprost naszych okien i zaglądają czy da rady wejść na nasz ogród 

Natomiast pracowity dzięcioł w sośnie też wykuł sobie nowy domek pracował przez całą zimę.